Dziś uświadomiłam sobie że jestem już stara … Za stara na
niektóre rzeczy.
Gdy mamy jakieś 19 lat musimy wybrać co chcemy w życiu
robić. Niektórzy wiedzą to prawie od urodzenia a inni nie. Możemy szukać,
wybierać, zmieniać, ale w końcu na pewne rzeczy jest już w życiu za późno. Gdy
masz 30 lat już nie spełnisz swojego marzenia/kaprysu/pomysłu i nie zostaniesz
lekarzem. Pójdziesz na studia medyczne ? Wiesz ile one trwają i ile czasu
zajmują ? Niby jesteś jeszcze młody ale na pewne rzeczy jest już za późno i to
jest jedna z nich.
Dobrze jest się obudzić, na chwilę zatrzymać i zastanowić
czy to co robimy to właśnie to czego chcemy. Zastanowić się tak zwyczajnie kim
jestem i czego chce. Musisz rozporządzać tym co masz, tam gdzie jesteś, starać
się robić to co możesz aby zdobić to czego pragniesz i pogodzić się że pewne
możliwości są już stracone.
Pewnego dnia uświadomimy sobie że jesteśmy już starzy i
nic nie możemy na to poradzić. Sami nie będziemy wierzyć że już minęło tyle
czasu i że życie tak szybko przemija. Przecież dopiero co narzekaliśmy na to że
po studiach nie ma pracy, na kredyt, dzieci … Na końcu życia zawsze pojawia się
stwierdzenie „życie tak szybko mija” i refleksja „czy je zmarnowałem ? Mogło
być lepsze?”. Na pewno mogło. Na pewno zmarnowaliśmy dużo czasu, ale teraz
prawie wszystko to ponoć marnowanie czasu. Życie niestety rozumie się wstecz.
Młodość to coś za czym goni każdy. Katujemy się na
siłowni, kroimy, tracimy mnóstwo pieniędzy i 2x tyle czasu w salonach
piękności, a wszystko po to aby jak najdłużej ją zachować. To coś czego
człowiek będzie zawszę zazdrościł. Każdy oddałby cały swój dorobek aby być znów
młodym. Jeszcze raz móc spróbować zagrać w tę grę i to najlepiej z tą wiedzą,
którą ma teraz.
Wiecie jak wygląda piekło ?
Podobno gdy umieramy i trafiamy do piekła są nam tam pokazane
wszystkie nasze błędy, nasze niewykorzystane okazję. Pokazują nam jakby
wyglądało nasze życie gdybyśmy się nie bali i robili to na co mieliśmy ochotę,
spełniali marzenia, po prostu żyli …
Mogą robić że mną co chcą, palić w ogniu piekielnym,
polewać smołą ble ble ble. Wszystko tylko nie to. Niech nie pokazują mi jak
zmarnowałam swoją szansę, że mogłam wcześniej, lepiej, bardziej …
Najważniejsze w życiu jest poczucie spełnienia.
Jedyną rzeczą jaką się boje w życiu jest to że je
zmarnuje. Z resztą na pewno sobie poradzę.
Bardzo mądry post.
OdpowiedzUsuń